Czyli z nazwy jak kto woli, natomiast w smaku wiadomo - ciemny biszkopt, wiśnie i bita śmietana. Ktoś powie - "Banał!" Tylko jak ten banał smakuje :) Tort nie jest za słodki, ani za kwaśny, nie jest też bez smaku, o nie. Przepis wykorzystałam z tej strony. Nie był trudny do wykonania jednak poległam na śmietanie. Po raz pierwszy zdarzyła mi się sytuacja, że śmietana nie dość, że długo nie chciała się ubić to jeszcze po ubiciu momentalnie opadała. Nie polecam śmietany Łaciatej (chyba, że akurat trafiłam na jakąś felerną). Z Piątnicą takich problemów nie miałam.
Składniki na ciasto:
- 150 g gorzkiej czekolady, roztopionej
- 150 g miękkiego masła
- 150 g drobnego cukru
- 6 dużych jajek, osobno białka i żółtka
- 150 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Masło
zmiksować z roztopioną czekoladą, aż do gładkości. Powoli wbijać żółtka i cukier, cały czas miksując. Wsypać
przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, wymieszać. Białka
ubić z solą na sztywno, delikatnie wmieszać do gęstej, czekoladowej
mikstury.
Ciasto
przelać do wyłożonej papierem tortownicy o średnicy 24 cm. Piec w
temperaturze 170ºC około 30 - 40 minut (nawet krócej, do tzw. suchego
patyczka). Ostudzić, przekroić wzdłuż na 3 blaty.
Syrop do nasączenia blatów:
- 75 ml soku z wiśni (u mnie sok wiśniowy Tarczyn ;) )
- 75 ml likieru wiśniowego
Wymieszać.
Masa wiśniowa:
- 150 ml kompotu z wiśni (lub syropu po wiśniach z puszki - u mnie sok wiśniowy)
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 50 ml likieru wiśniowego
- 450 g wiśni świeżych, zamrożonych (po odsączeniu wody) lub z kompotu, syropu, itp.
Wszystkie składniki dobrze wymieszać, podgrzać i mieszać do zgęstnienia (jak kisiel). Na sam koniec dodać wiśnie, wymieszać delikatnie, odstawić do wystygnięcia.
Krem:
- około 750 ml - 1 L śmietany kremówki (30%) na przełożenie i ozdobienie
- 4 łyżki cukru pudru
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem.
Wykonanie:
Pierwszy blat biszkoptu nasączyć syropem, wyłożyć połowę masy wiśniowej na to ubitą śmietanę. Kolejny blat biszkoptu, nasączenie, reszta wiśni, bita śmietana. Na to wyłożyć ostatni blat ciasta, nasączyć i wyłożyć resztę bitej śmietany również na boki tortu. Dekorujemy.
uwielbiam ten tort :)
OdpowiedzUsuńTort z Czarnolasu jest moim ulbionym!!!! Pycha!
OdpowiedzUsuńCudny!
OdpowiedzUsuń