Nie wnikam w jakim stopniu to zbliżone do oryginału niemniej pyszne, słodkie, słone, tajemnicze. Smak atakuje kubki smakowe niecodziennym połączeniem, zjesz jedną zastanawiając się co to było, kolejną, by ustalić co to za smak, reszta już poleci ;) Tak, tak, uzależniają... :) Znalezione tu
Składniki na ok 30-40 kuleczek
- 0,5 szklanki wiórków kokosowych
- 125g masła lub ghee
- 2 łyżki masła orzechowego (najlepiej z kawałkami orzechów)
- 1/3 szklanki cukru pudru
- 1,5 szklanki mleka w proszku
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
Wiórki kokosowe smażyć na połowie masła. Mieszać do uzyskania złotego koloru. Odstawić do wystygnięcia. Drugą część masła utrzeć z cukrem pudrem i masłem orzechowym. Dodać esencję waniliową. Na koniec dodać ostudzone wiórki kokosowe i mleko w proszku. Mieszać do uzyskania jednolitej masy z której można formować kuleczki. Gęstość masy można regulować dodając masło gdy masa jest zbyt krucha lub mleka w proszku gdy jest zbyt rzadka.
Gotowe kuleczki schłodzić w lodówce.
Wszystkie smaki uwielbiam, więc połączenie musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńWyglądają kusząco :)
OdpowiedzUsuńCudne kuleczki, pyszne musiały być :)
OdpowiedzUsuń