Istnieją połączenia, które mi się nie nudzą. Tak jest w przypadku masła orzechowego i czekolady :) No jak tu nie lubić słonego posmaku masła i słodkiej, mlecznej czekolady z chrupiącymi kawałkami orzechów. Dzisiaj zapraszam na kawałek ciasta, który idealnie te dwa smaki łączy a do tego jest wilgotne. Osoby na diecie, proszone są o zamknięcie oczu ;) Przepis pochodzi z książki "Ciasta" Badi Carla ze sporymi moimi zmianami.
wersja z mleczną czekoladą |
Składniki:
- 5 jajek
- 330g mąki
- 200g czekolady (mlecznej lub gorzkiej wg gustu)
- 200g cukru (250g jeśli używacie czekolady gorzkiej)
- 250g masła orzechowego
- 180g masła
- 125ml mleka
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Czekoladę połamać na kawałki i roztopić w kąpieli wodnej i lekko przestudzić. Masło, cukier i żółtka utrzeć na jednolitą, puszystą masę. Dodać do niej masło orzechowe i roztopioną czekoladę, wymieszać. Do masy dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mleko i mieszać aż masa będzie jednolita. Białka ubić na sztywną pianę i wmieszać do masy. Całość przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia blachy 25x35cm i piec ok 60-70minut. Do suchego patyczka. Ciasto jest dosyć wilgotne więc piecze się stosunkowo długo.
Po ostudzeniu można jeszcze mocniej je "uczekoladowić" i polać polewą z roztopionej czekolady z łyżeczką masła i łyżką mleka.
Ach, cóż za zapach...
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz