Pierniczkowanie sprawiło, że zostało mi mnóstwo niewykorzystanych białek. Tym razem upiekłam znanego pieguska. Jako główny dodatek wybrałam aromatyczną, kandyzowaną skórkę pomarańczową. Ciasto pyszne, pulchne, wilgotne, aromatyczne. Ziarenka maku przyjemnie skrzypią pod zębami a rodzynki i skórka pomarańczowa nadają cudownej słodyczy każdemu kęsowi. Wyjątkowo szybko się je robi więc do dzieła. Przepis zaczerpnęłam z tej strony.
Składniki:
- 1 szkl. białek (u mnie ok 9 szt.)
- 1 szkl. mąki
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. ziarenek maku
- 1/2 szkl. roztopionego masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50g skórki pomarańczowej
- garść rodzynek
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania stopniowo wsypać cukier. Do piany z cukrem dodać wszystkie pozostałe składniki i krótko wymieszać. Ciasto przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temp. 200 stopni ok 50 minut - do suchego patyczka.
Wystudzone ciasto można udekorować lukrem (ok 5 czubatych łyżek cukru pudru wymieszać z dwoma łyżkami wody) na wierzch wyłożyć skórkę pomarańczową.
Mniam .. takie świąteczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to ciasto! Idealne na świąteczny stół :)
OdpowiedzUsuńLubię to ciasto, ma coś w sobie :) W dodatku jest z moim ukochanym makiem.
OdpowiedzUsuńJakie wymiary blachy???
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto.
OdpowiedzUsuń