Gdy tylko zobaczyłam przepis na te ciastka wiedziałam, że niebawem będą się piekły w moim piekarniku ciesząc oczy i podniebienie. Wbrew pozorom ciastka nie są przesłodzone. Kruche z wyraźną nutą chałwy. Wg mnie można je podrasować dodając posiekane orzechy. Polecam. Przy pieczeniu nie mogłam się powstrzymać i wypróbowałam nowe stempelki - wyszedł mi jadalny alfabet. Przepis stąd z moimi zmianami (bez jajka mi się nie kleiło ;) )
Składniki na ok 50 szt ciasteczek:
- 2,5 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru pudru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200g margaryny
- 1 jajko
- 2 łyżki wody
- 3 łyżki ziaren sezamu
- 200g chałwy waniliowej
Chałwę pokruszyć. Wszystkie składniki wymieszać aż powstanie jednolite, gładkie ciasto. Formować kulki wielkości orzecha włoskiego i układać na blasze do pieczenia. Każde ciastko delikatnie spłaszczyć. Piec w 180 stopniach około 15 minut. Do spłaszczenia posłużyły mi stempelki z literami. Są one wygodne w użyciu, ładnie wychodzą poszczególne litery, ale wiadomo ciasteczka rosły i kontury się trochę rozmyły.
Smacznego :)
miło, ale link nie działa. :)
OdpowiedzUsuńDzięki, już poprawiłam :)
Usuńhihi, dziękuję. :) smakowały? u mnie zniknęły w ciągu chwili. :)
Usuńpyszne, dla wielbicieli chałwy idealne :)
Usuńjestem wielbicielką chałwy więc wczoraj zrobiłam, smaczne :) tylko nie miałam sezamu i zrobiłam z startymi orzechami włoskimi. monia.
OdpowiedzUsuńjestem wielbicielką chałwy więc wczoraj zrobiłam, smaczne :) tylko nie miałam sezamu i zrobiłam z startymi orzechami włoskimi. nie miałam stempelków z literkami, za to miałam foremki z kwiatkiem, gwiazdą, serduszkiem i użyłam ich jako stempelki :) monia.
OdpowiedzUsuń