Po urlopowej przerwie powrót akurat na jeżyny, które hurtowo oblegają ogrodowe krzaczki. Deser zrobił furorę. Galaretka idealna na upalne dni, słodka, pijana a jeżyny idealnie ją uzupełniają. W szerokich kieliszkach prezentuje się okazale i wykwintnie w dodatku deser jest naprawdę łatwy i szybki w przygotowaniu. Jeśli chcecie kogoś zaskoczyć nieszablonowym deserem to zdecydowanie polecam. W oryginalnym przepisie z książki "Nigella ekspresowo" autorka użyła muscatu - słodkiego białego wina, ja posiadałam jedynie półwytrawne dlatego użyłam więcej cukru. Deser na pewno do powtórzenia :)
składniki na ok 6 porcji:
- 625ml białego wina
- 125ml wody
- 2 łyżki soku z cytryny
- 150g cukru
- 4 czubate łyżeczki żelatyny
- ok 25-30 sztuk jeżyn
Wino, cukier, sok z cytryny i wodę podgrzać aż cukier się rozpuści. Żelatynę zalać dwoma łyżkami zimnej wody, wymieszać by napęczniała i dodać 4-5 łyżek gorącego wina, by się rozpuściła. Do żelatyny można dodać jeszcze 3-4 łyżki wina by uzyskać płynną konsystencję, którą należy wlać do ciepłego wina i dokładnie wymieszać. Odstawić do lekkiego przestudzenia.
Do szklanych pucharków lub kieliszków włożyć po kilka jeżyn, zalać jeszcze ciepłym winem i odstawić w chłodne miejsce, by galaretka stężała. Podawać schłodzone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz