Kiedy odkryłam własnej roboty kajmak wiedziałam, że będzie to przygoda na dłużej. Połączenie słodyczy ze słonym masłem orzechowym to coś co urzeka kubki smakowe i powoduje szybsze bicie serca ;) mniaaam... chciałoby się wymruczeć. Jako krem idealnie pasuje do czekoladowego ciasta, pokrytego czekoladową polewa. Ciasto jest sycące, najlepsze w temperaturze pokojowej 2 dnia. Do dzieła bo tego trzeba spróbować :) Przepis na ciasto z książki "120 wypieków" Emmy Patmore. Krem - własna inspiracja.
Ciasto (forma 23x27cm):
- 225g masła
- 100g czekolady deserowej
- 150ml wody
- 300g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 275 g cukru
- 150 ml kwaśnej śmietany
- 2 rozkłócone jajka
Czekoladę i masło rozpuścić w rondelku, mieszać do połączenia składników. Do miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia i cukier, do mieszaniny suchych składników wlać masło z czekoladą, wymieszać. Dodać śmietanę i rozkłócone jajka. Całość wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Przelać do wyłożonej papierem blaszki i piec w temperaturze 180 stopni ok 50 minut.
Upieczone ciasto odstawić do wystygnięcia.
Krem:
- 60g masła
- 270g masy kajmakowej z tego przepisu
- 220g masła orzechowego z kawałkami orzechów.
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Najłatwiej jest wtedy, gdy wszystkie składniki są w temperaturze pokojowej.
Ciasto przekroić wzdłuż, na pierwszy blat wyłożyć cały krem. Przykryć drugą częścią ciasta i polać polewą czekoladową.
Polewa:
- 200g czekolady (u mnie 100g gorzkiej i 100g mlecznej)
- 6 łyżek wody
- 3 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżka schłodzonego masła
Czekoladę z wodą roztopić w rondelku, dodać śmietanę i mieszać, podgrzewając do uzyskania jednolitej masy. Na koniec dodać łyżkę masła, wymieszać.
Polewą pokryć ciasto, można udekorować posiekanymi solonymi orzeszkami. Najlepiej odstawić ciasto do "przegryzienia się".
Smacznego :)
Ooo masło orzechowe, toffi i czekolada - na takie połączenie jestem chętna zawsze :D Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńciasto zrobilam dokladnie jak w przepisie i nie wyszlo :/
OdpowiedzUsuńbaaaardzo wielki zakalec. ale masa bardzo smaczna :)
Ciasto wychodzi dosyć zbite, niemniej uniknęłam zakalca. Można spróbować wykorzystać biszkopt czekoladowy z tego przepisu http://domowa-cukiernia.blogspot.com/2012/08/ciasto-cappuccino.html który jest lżejszy i bardziej puszysty. :)
Usuń