Tak, tak, dobrze widzicie IDEALNY. Kremowy, lekki ale nie przesadnie puszysty, delikatny i rozpływający się w ustach. Kruchy spód dla kontrastu żeby się tak całkowicie nie rozpłynąć. Najlepszy drugiego dnia po upieczeniu. Ach, polecam bez dwóch zdań. Wart jest każdej z czterech misek jakie trzeba ubrudzić :) Przepis z moimi modyfikacjami. Oryginał znajdziecie tu. Z podanych przeze mnie proporcji wychodzi duża blacha (24x39cm). Zdjęcia nie oddają smaku, faktury :(
Składniki na kruchy spód:
- 1,5 szklanki mąki
- 125g masła
- 1 jajko
- 1/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka wody
Składniki na masę serową:
- 1kg sera 3-krotnie zmielonego (używam Piątnicy w wiaderku)
- 350g cukru
- 7 dużych jajek lub 8 mniejszych
- 200g masła
- 4 łyżki kaszy manny
- 1 budyń śmietankowy lub waniliowy
- 200ml śmietany kremówki
- esencja waniliowa
- ewentualnie bakalie
Masło utrzeć mikserem do puszystości i wymieszać dokładnie z serem. W osobnej misce utrzeć żółtka z cukrem aż powstanie biała i puszysta masa. Dodać je do masy serowej i wymieszać.
Także pozostałe składniki: kaszę mannę, budyń, esencję waniliową dodać do masy i miksować do połączenia składników.
Kremówkę ubić na sztywno. w osobnej misce - ubić białka na pianę. Do masy serowej delikatnie wmieszać ubitą śmietanę i pianę z białe oraz bakalie.
Masę wyłożyć na wcześniej upieczony spód z ciasta. Piec w temperaturze 170 stopni - jeśli z termoobiegiem to około 60 minut - jeśli bez to jakieś 80-90 minut. Studzić w uchylonym piekarniku.
Smacznego!